Coś o kosmetykach. Cienie do powiek - Isa Dora Eyephoria.
Postanowiłam, co jakiś czas, dzielić się z Wami, moimi nowymi nabytkami. Myślę, że to fajny pomysł, bo a nóż, komuś pomogę? Np. w podjęciu decyzji.
Dziś, są to cienie Isa Dora Eyephoria.
Wybrałam te trzy odcienie, ponieważ dla mnie, są one najładniejsze i najfajniejsze. No, na upartego mogłabym wziąć jeszcze dwa dodatkowe, ale nie wzięłam. Wybrałam trzy, moim zdaniem najciekawsze.
Od lewej:
- 07 Hazel
- 15 Graphiteglam
- 09 Amethystic
Cienie są bardzo mocno napigmentowane... i to był jeden z powodów, dlaczego je kupiłam.
Mają świetne kolory i błyszczą się nieziemsko. Dodatkowo zawierają bardzo drobniutkie drobinki rozświetlające. Póki co, cienie sprawdzałam na ręku i mogę stwierdzić, że bardzo dobrze się rozprowadzają.
Wspólną cechą cieni z tej serii jest metaliczne wykończenie (błysk), co moim zdaniem doskonale sprawdzi się, np. przy makijażach wieczorowych. Dodatkowym plusikiem, jest solidne i eleganckie opakowanie.
Jestem zadowolona i podjarana moim nowym zakupem hehehe... Nie mogę się doczekać, aż je wykorzystam do makijażu. Efekty na pewno zamieszę na blogu :)
Niżej zamieszczam zdjęcie kolorów na ręku.
Pozdrawiam, miłego wieczoru.
Aleksandra
0 Komentarze